Mokate Moje Inspiracje - Choco Duo

Uwielbiam kawę i wszelkie jej urozmaicenia.
Wypróbowałam chyba już wszystkie saszetki typu 3 w 1, latte itp.
Ostatnio wpadła mi w ręce saszetka „Moje Inspiracje Choco Duo”. Kuszące opakowanie i obietnica czekoladowej przyjemności. Sprzedawana jest w podwójnej saszetce. W jej większej części znajduje się mleczna pianka, którą wystarczy zalać gorącą wodą, w drugiej jest czekolada instant. Po dodaniu rozpuszczonej czekolady do mlecznej pianki - zgodnie z instrukcją na opakowaniu - powstanie czekolada do picia z mleczną pianką.
A jak jest naprawdę?
Jak dla mnie smakuje to po prostu jak kakao z lekką nutą czekolady. Co najdziwniejsze nawet nie ma słodkiego smaku. Moje dwie próby zrobienia trzy kolorowego napoju nie powiodły się. Na opakowaniu wygląda to o wiele lepiej.



Może któraś z was próbowała i wyszło tak ładnie jak na opakowaniu ?

Placek po węgiersku

Dosyć czasochłonne danie, ale też i bardzo sycące.
Moja wersja jest bez papryki świeżej, bo mam uczulenie. Kto lubi  może śmiało ją dodać.


NA 2 PORCJE

CZAS POTRZEBNY : ok. 2,5 h





A więc zaczynamy....

Zacznę standardowo...
Jestem 26 letnim samoukiem. W domu rodzinnym nikt nie miał czasu, aby nauczyć mnie chociażby podstaw.
Mama zawszę się śpieszyła, aby zapracowany ojciec miał obiad na czas, a dzieciaki miały nie przeszkadzać.
Dostęp do kuchni był praktycznie zabroniony, no chyba, że cichaczem kanapkę udało się zrobić.

Wyprowadzka z domu, a raczej wyrzucenie zmusiło mnie do radzenia sobie. No bo ile można przeżyć na fast-foodach. Z dnia na dzień szło mi coraz lepiej. Pochwały ze strony ukochanego motywowały mnie, aby codziennie tworzyć małe arcydzieło. Oczywiście zdarzało się i zdarza do tej pory, że kupujemy gotowce (garmażerka, chińszczyzna, pizza). Brak czasu , a czasem lenistwo...

Teraz jesteśmy  w końcu na swoim. Kuchnie mamy nie za wielką, ale przytulną.
Niżej  parę fotek, aby to zobrazować.








Nie mam może i najwyższej klasy sprzętu. Pewnie zaledwie podstawowy. Bardziej przypomina to zbieraninę różnych darów od teściów, rodziców i rodzeństwa. Powoli zaczynam jednak dążyć do skompletowania swojego kuchennego kompletu.

Lubię potrawy dobrze doprawione. Mam świra na punkcie przypraw.
Wiele osób komentuje to w podobny  sposób "Po co Ci tyle tego, a nie starczy sól i pieprz?"

Marzy mi się duża kuchnia z wyspą na środku. Dobre garnki, patelnie i dużo różnych foremek do pieczenia.
O coś w tym stylu:


to i owo DLA ZDROWIA