Słodkie kruche babeczki Dan Cake
Były już babeczki na słono i pikantnie. Teraz czas na małe kąski słodkości.
W pudełeczku babeczek kruchych mieszczą się 24 sztuki maleństw, które można nadziać na różne sposoby.
Te są specjalnie do słodkości.
3 kęsy rozkoszy i nie trzeba się przejmować o wagę :)
Kilka propozycji podania:
1. Z budyniem.
Jedne z prostszych. Zrobiłam gęsty budyń krówkowy. Dodałam słupek banana i posypałam sproszkowanymi orzechami laskowymi.
2. Z bitą śmietaną.
Bita śmietana ubita własnoręcznie z 30% śmietanki + cukier puder.
Mała rada ! Najlepsze do ubijania są śmietanki w pojemniczkach plastikowych takich jak normalna śmietana. Te z kartoników nigdy mi nie chcą się ubić :/
Owoce dodane do ozdoby i przełamania słodyczy bitej śmietany.
3. Z masą mleczną.
Trochę bardziej pracochłonne i mniej efektowne, ale najszybciej zniknęły z talerzyka.
Masa mleczna biała:
3/4 szklanki mleka w proszku wsypujemy do garnuszka. Dodajemy do tego pół szklanki cukru pudru i 1/4 szklanki letniej wody (z kranu). Wstawiamy na mały ogień i mieszamy na jednolitą masę. Nie dopuszczamy do zagotowania. Dodajemy 100g masła i mieszamy do roztopienia.
Masa mleczna kakaowa:
Robimy wszystko tak jak w masie białej. Dodajemy 3 łyżeczki kakao i 2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej.
Mieszamy na gładką masę i masło tak jak uprzednio.
Nakładamy masy do foremek na zmianę. Tworzą się samoczynnie wzorki.
Macie może jakieś inne propozycje na słodkie nadzienie?
Sałatka ryżowa z tuńczykiem
Shrekowe Penne
Babeczki Dan Cake na słono i pikantnie.
W sobotę wspominałam o słodkiej przesyłce jaka do mnie trafiła z firmy Dan Cake.
Na nasz stół już na drugi dzień trafiły kruche babeczki do nadzienia słonego lub pikantnego.
W pudełeczku mieści się 24 sztuki małych gotowych do zjedzenia babeczek (spód: 3,5 cm, góra: 5 cm).
Oczywiście nie obyło się bez obecności połamańców :P
Babeczki nadają się świetnie na imprezy. Są idealną przekąską na 3 kęsy. My jedliśmy je bez okazji i dosłownie się napchaliśmy. Przy nadzieniach nie ma zbytnio roboty, bo też dużo w nich się nie mieści. Szybko i łatwo , bez potrzeby pieczenia i martwienia się o to jak wyjda i czy będą smaczne.
Cena: od 5,00 zł do 6,80 zł
Oto kilka propozycji podania:
1. Z PASTĄ SEROWĄ
składniki na ok. 8 sztuk:
- 1/3 kostki twarogu półtłustego
- 2 łyżki śmietany
- szczypiorek , ilość według uznania
- 3 rzodkiewki
- szczypta soli
Do miseczki wrzucić twaróg, drobno pokrojony szczypiorek i małe kosteczki 2 rzodkiewek. Przyprawić solą i dodać śmietanę. Wszystko dokładnie wymieszać. Nakładać do foremek łyżeczką. Przyozdobić pozostałą rzodkiewką.
2. Z FARSZEM PIECZARKOWYM
składniki na ok. 8 sztuk:
- 5 średnich pieczarek
- 5 dag. tartego żółtego sera
- natka pietruszki - ok. 2 łyżeczki
- olej
- sól
- pieprz
Pieczarki pokroić na drobną kosteczkę i przesmażyć na oleju. Ostudzone zmieszać w miseczce z serem i natką pietruszki. Przyprawić do smaku i łyżeczką nałożyć do foremek. Zapiec w piekarniku ok. 5 minut na 200 stopni.
3. Z FARSZEM MIĘSNYM
składniki na ok. 11 sztuk:
- 150 g. mięsa mielonego
- 1 marchewka
- 2 łyżki pikantnego ketchupu
- imbir mielony (pół łżyczeczki)
- chili mielone (pół łyżeczki)
- 5 dag. sera tartego
- sól i pieprz
- olej
Mięsko przesmażyć na odrobinie oleju tak, aby było rozdrobnione. Marchewkę zetrzeć na średnich oczkach tarki i dorzucić na patelnię do mięska. Smażyć do momentu, aż będa miękkie. Zdjąc z ognia i dodać ketchup. Przyprawić imbirem, chili, solą i pieprzem. Dobrze wymieszać. Posypać serem i zapiec w piekarniku ok. 5 minut na 200 stopni.
Wam życzę smacznego, a ja lecę kombinować co dalej z resztą przysmaków , które otrzymałam :)
Na nasz stół już na drugi dzień trafiły kruche babeczki do nadzienia słonego lub pikantnego.
W pudełeczku mieści się 24 sztuki małych gotowych do zjedzenia babeczek (spód: 3,5 cm, góra: 5 cm).
Oczywiście nie obyło się bez obecności połamańców :P
Babeczki nadają się świetnie na imprezy. Są idealną przekąską na 3 kęsy. My jedliśmy je bez okazji i dosłownie się napchaliśmy. Przy nadzieniach nie ma zbytnio roboty, bo też dużo w nich się nie mieści. Szybko i łatwo , bez potrzeby pieczenia i martwienia się o to jak wyjda i czy będą smaczne.
Cena: od 5,00 zł do 6,80 zł
Oto kilka propozycji podania:
1. Z PASTĄ SEROWĄ
składniki na ok. 8 sztuk:
- 1/3 kostki twarogu półtłustego
- 2 łyżki śmietany
- szczypiorek , ilość według uznania
- 3 rzodkiewki
- szczypta soli
Do miseczki wrzucić twaróg, drobno pokrojony szczypiorek i małe kosteczki 2 rzodkiewek. Przyprawić solą i dodać śmietanę. Wszystko dokładnie wymieszać. Nakładać do foremek łyżeczką. Przyozdobić pozostałą rzodkiewką.
2. Z FARSZEM PIECZARKOWYM
składniki na ok. 8 sztuk:
- 5 średnich pieczarek
- 5 dag. tartego żółtego sera
- natka pietruszki - ok. 2 łyżeczki
- olej
- sól
- pieprz
Pieczarki pokroić na drobną kosteczkę i przesmażyć na oleju. Ostudzone zmieszać w miseczce z serem i natką pietruszki. Przyprawić do smaku i łyżeczką nałożyć do foremek. Zapiec w piekarniku ok. 5 minut na 200 stopni.
3. Z FARSZEM MIĘSNYM
składniki na ok. 11 sztuk:
- 150 g. mięsa mielonego
- 1 marchewka
- 2 łyżki pikantnego ketchupu
- imbir mielony (pół łżyczeczki)
- chili mielone (pół łyżeczki)
- 5 dag. sera tartego
- sól i pieprz
- olej
Mięsko przesmażyć na odrobinie oleju tak, aby było rozdrobnione. Marchewkę zetrzeć na średnich oczkach tarki i dorzucić na patelnię do mięska. Smażyć do momentu, aż będa miękkie. Zdjąc z ognia i dodać ketchup. Przyprawić imbirem, chili, solą i pieprzem. Dobrze wymieszać. Posypać serem i zapiec w piekarniku ok. 5 minut na 200 stopni.
Wam życzę smacznego, a ja lecę kombinować co dalej z resztą przysmaków , które otrzymałam :)
Zapiekanka ziemniaczana z leczo
Do dzisiejszego dania za inspirował mnie blog basinepichcenie ( http://basinepichcenie.blox.pl/2011/04/ZAPIEKANKA-ZIEMNIACZANA.html ).
Właściwie miała być to zapiekanka z sosem bolońskim, ale przez dziwną historię, która mi się dziś przytrafiła zrobiłam z leczo.
Otóż pojechałam dziś do Kauflandu. Kupiłam potrzebne składniki. Wpakowałam reklamówkę do auta i poszłam odstawić wózek. Już wyjmowałam złotówkę z wózka, gdy złapał za nią jakiś staruszek ze słowami "Ja wezmę tą złotówkę". No co za bezczelność !!! Wyrwałam kasę, odpowiedziałam "a co ja bankomat? zarób se pan" i pędem do samochodu. Nie spodziewałabym się tego po starszym panu, w jasnym eleganckim płaszczu, wyglądającym na zamożnego.
I chyba za karę przed samą klatką schodową pękła mi reklamówka i jedyne co się pobiło to akurat sos boloński w słoiku. Miałam tam też dwa inne słoiki, ale tamte wyszły cało.
Co jeszcze dziwniejsze, nie wiadomo skąd pojawił się chłopaczek na oko 10 letni z pomocą.
Leczo akurat miałam w szafce, więc musiało mi starczyć.
Ok, ok... koniec mojego ględzenia.... Poniżej przepis :)
Właściwie miała być to zapiekanka z sosem bolońskim, ale przez dziwną historię, która mi się dziś przytrafiła zrobiłam z leczo.
Otóż pojechałam dziś do Kauflandu. Kupiłam potrzebne składniki. Wpakowałam reklamówkę do auta i poszłam odstawić wózek. Już wyjmowałam złotówkę z wózka, gdy złapał za nią jakiś staruszek ze słowami "Ja wezmę tą złotówkę". No co za bezczelność !!! Wyrwałam kasę, odpowiedziałam "a co ja bankomat? zarób se pan" i pędem do samochodu. Nie spodziewałabym się tego po starszym panu, w jasnym eleganckim płaszczu, wyglądającym na zamożnego.
I chyba za karę przed samą klatką schodową pękła mi reklamówka i jedyne co się pobiło to akurat sos boloński w słoiku. Miałam tam też dwa inne słoiki, ale tamte wyszły cało.
Co jeszcze dziwniejsze, nie wiadomo skąd pojawił się chłopaczek na oko 10 letni z pomocą.
Leczo akurat miałam w szafce, więc musiało mi starczyć.
Ok, ok... koniec mojego ględzenia.... Poniżej przepis :)
Słodka współpraca z Dan Cake
Dzisiaj zawitał do mnie kurier Poczty Polskiej z dość sporą paczuszką. Bardzo byłam zaskoczona, bo nic nie zamawiałam. Z prędkością światła otworzyłam kartonik, bo byłam ciekawa co to. Zaczęłam skakać i tańczyć na widok słodkości z firmy Dan Cake.
W tym tygodniu szukali testerów bloggerów, napisałam i mam :D
Przez najbliższy czas będzie u mnie sporo smakołyków :D
A o to co było w paczuszce:
Małe beziki. Część pewnie zostanie zjedzona bez niczego, a pozostałe będą jako ozdoba.
Gotowe ciasto makowe. W sam raz na Boże Narodzenie. Obawiam się jednak, że nie upilnuję małża i dopadnie się do niego wcześniej. Oczka już mu się świeciły ...
Babeczki kruche do nadzienia słonego lub pikantnego. Te będę robić jutro. Niech goście ocenią :)
Babeczki kruche do słodkiego nadzienia. Ah... tyle już mam pomysłów na nie ....
Spód tortowy jasny. Biszkopt podzielony na 3 części. Już myślę co by tu wyczarować :D
Spód tortowy ciemny. Torcik będzie smakowity.
Macie jakieś propozycję jak wykorzystać dane mi produkty ?
W tym tygodniu szukali testerów bloggerów, napisałam i mam :D
Przez najbliższy czas będzie u mnie sporo smakołyków :D
A o to co było w paczuszce:
Małe beziki. Część pewnie zostanie zjedzona bez niczego, a pozostałe będą jako ozdoba.
Gotowe ciasto makowe. W sam raz na Boże Narodzenie. Obawiam się jednak, że nie upilnuję małża i dopadnie się do niego wcześniej. Oczka już mu się świeciły ...
Babeczki kruche do nadzienia słonego lub pikantnego. Te będę robić jutro. Niech goście ocenią :)
Babeczki kruche do słodkiego nadzienia. Ah... tyle już mam pomysłów na nie ....
Spód tortowy jasny. Biszkopt podzielony na 3 części. Już myślę co by tu wyczarować :D
Spód tortowy ciemny. Torcik będzie smakowity.
Macie jakieś propozycję jak wykorzystać dane mi produkty ?
Mielone + kuskus
Post przeniesiony z paczajka.blogspot.com
Gary umyte, dzieciarnia uśpiona, a małż zabrał się za czytanie książki ( O_O)...
Mam więc chwilkę aby troszku po pisać ....
Dzisiaj przedstawię wam przepis na zmodywikowane kotlety mielone. Niestety nie ja wymyśliłam tą modyfikację :( Ściągnęłam od Margarytki {klik}. Mam nadzieję, że się nie pogniewa.
Jej fotki tak smakowicie wyglądały, że musiałam na drugi dzień sprawdzić jak smakują takie kotleciki.
Nie myliłam się są przepyszne.
Gary umyte, dzieciarnia uśpiona, a małż zabrał się za czytanie książki ( O_O)...
Mam więc chwilkę aby troszku po pisać ....
Dzisiaj przedstawię wam przepis na zmodywikowane kotlety mielone. Niestety nie ja wymyśliłam tą modyfikację :( Ściągnęłam od Margarytki {klik}. Mam nadzieję, że się nie pogniewa.
Jej fotki tak smakowicie wyglądały, że musiałam na drugi dzień sprawdzić jak smakują takie kotleciki.
Nie myliłam się są przepyszne.
Waniliowy sernik z brzoskwiniami
Ciacho powstało z przypadku. Miał być zwykły tradycyjny serniczek. Mój W. pomylił jednak i zamiast twarogu kupił serek. A przed wyjściem do sklepu usłyszałam "Dobra dobra nie tłumacz mi, wiem co kupić. Nie jestem dzieckiem" :P
Myślałam, że całość będzie się rozlatywała, ale wyszło dobrze nawilżone i puszyste.
TAG o Magicznych Świętach :)
Zostałam oTAGowana przez MTTEAM - http://otulona-zapachem.blogspot.com/
Dziękuje i już się rozpisuje :)
Dziękuje i już się rozpisuje :)
Gęsta pomidorowa z ryżem
Deserowe ślimaczki
Pikantny sos czosnkowy
Jestem zdania, że domowe sosy są najlepsze. A ten szczególnie uwielbiam.
Składniki:
Do małej miseczki wrzucamy 3 łyżki gęstego majonezu, łyżkę mleka i pół łyżki keczupu pikantnego. Czosnek przeciskamy przez praskę lub trzemy na tarce i wrzucamy do reszty. Ważne, aby był to czosnek polski, bo ma intensywny smak. Czosnku chińskiego musielibyśmy wrzucić całą główkę. Całość przyprawiamy przyprawą do gyros lub grilla i szczyptą ostrej papryki. Mieszamy wszystko dokładnie i gotowe.
Składniki:
- majonez
- 3 ząbki czosnku polskiego
- łyżka mleka
- pół łyżki keczupu pikantnego
- przyprawa do gyros lub do grilla
- ostra papryka w proszku
Do małej miseczki wrzucamy 3 łyżki gęstego majonezu, łyżkę mleka i pół łyżki keczupu pikantnego. Czosnek przeciskamy przez praskę lub trzemy na tarce i wrzucamy do reszty. Ważne, aby był to czosnek polski, bo ma intensywny smak. Czosnku chińskiego musielibyśmy wrzucić całą główkę. Całość przyprawiamy przyprawą do gyros lub grilla i szczyptą ostrej papryki. Mieszamy wszystko dokładnie i gotowe.
Z czym byście go zjadły?
Krokiety jajeczno-pieczarkowe
Subskrybuj:
Posty (Atom)