Kompozycja herbaciano-kwiatowa. Ręcznie formowana kulka z zielonej herbaty z dodatkiem aksamitnych kwiatów jaśminu. Dzieło mistrzów - w trakcie parzenia, z kulki wychyla się kwiat. Piękny, słomkowy napar przyjemnie odpręża i relaksuje.
OPAKOWANIE:
Laminowany kartonik otwierany z góry. Mój jest trochę pognieciony, ale taki od nowości nie był:P
W środku znajdują się dwa szczelnie zamknięte woreczki. W jednym są trzy kulki herbaty zielonej o smaku pomelo i dwie kulki melonowe.
ZAPACH:
Obydwa rodzaje pachną mi zwykłą herbatą lekko aromatyzowaną. Dopiero po zaparzeniu uwalniają swój delikatny zapach przypisanego im owocu.
SMAK:
Herbatę zieloną lubię, czy samą, czy z dodatkami. Pomelo i melon nie są jednak moimi ulubionymi smakami.
Smak co prawda jest bardzo delikatny, ale wyczuwa się te owocowe nutki.
DZIAŁANIE:
Zielona herbata jak wiadomo zdrowa jest i ma wiele dobroczynnych właściwości. Tutaj jednak bardziej chodzi o bodźce wzrokowe. Z ciekawością obserwowałam za każdym razem co wyłoni się z tego zawiniątka.
I tak z kuli zakończonej czerwonym kwiatuszkiem o smaku pomelo wyłoniło się takie o to coś:
Drugiej kulki byłam bardziej ciekawa i Janek zresztą też, bo całość kryje się w środku zawiniątka. Małego przestraszył fakt, że listki odkrywały się bardzo powoli, a nagle w ciągu sekundy wyskakuje ze środka biały wysoki kwiat. Przez dwie godziny wisiał mi na szyi ze strachu biedaczek....
Nauczona własnym doświadczeniem polecam więc uwrażliwić dzieci, że z "kuli" wyskoczy kwiatek ;)
Oooo, ale bidulek się wystraszył.. Już myślałam, że wystraszył się tych "pajęczych nóżek" kwiatka :)
OdpowiedzUsuńSwoją drogą, pierwszy raz widzę taką herbatę.. i całkiem przyjemnie byłoby wystawić taką na stół dla gości i czekać na ich zdziwienie jak kwiatek będzie się otwierał :D
Niesamowicie wygląda.:) Miałam kiedys kwitnąca ale az takiego efektu nie było
OdpowiedzUsuńjakie to ładne
OdpowiedzUsuńEee ale bajer :D
OdpowiedzUsuńLubię takie bajery :)
OdpowiedzUsuńHyhy, biedne dziecko :)
OdpowiedzUsuńMoich uprzedziłam, że będzie kwiatek, lubię patrzeć na proces zaparzania ;)
Uwielbiam te herbaty :)
Czaję się na tą herbatkę, ale nigdzie jej nie mogę dorwać ;/
OdpowiedzUsuńznamy takie herbatki, ale akurat nie tej firmy... ale wrażenie:))
OdpowiedzUsuńWygląda fantastycznie !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
http://linde-lo.blogspot.com/
wow, ale świetne, mega to wygląda :)
OdpowiedzUsuńhttp://labelsout-lifedesigners.blogspot.com/
Taka herbata jest świetnym umilaczem mroźnych wieczorów :D.
OdpowiedzUsuńAle odlotowy gadżet :D na gościach z pewnością robi duże wrażenie:) Nie wiedziałam nic o istnieniu tak magicznej herbaty :)
OdpowiedzUsuńWygląda ślicznie:)
OdpowiedzUsuńSama wczoraj parzyłam taką herbatkę :) Ale słaba w smaku i raczej się więcej nie skuszę ;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie to wygląda! :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o kulach, ale jeszcze nie próbowałam. Czuję się zachęcona Twoimi zdjęciami:)
OdpowiedzUsuńaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa,zakwitła:D
OdpowiedzUsuńjakie to fajne! Ostatnio widziałam to w jakimś sklepie, ale bałam się kupić bo nie wiedziałąm co z tego "wyjdzie" a to wygląda super:))
OdpowiedzUsuńMam taką herbatkę, dostałam od koleżanki, brakuje mi tylko szklanego dzbanka. ;)
OdpowiedzUsuńherbatka ta pięknie wygląda ;D
OdpowiedzUsuńświetne, lubię takie kwiatowe herbatki :)
OdpowiedzUsuńMieliśmy okazję pić podobne :) Cudnie wyglądają i smakują! :) Pozdrawiam, Monika
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem. Bardzo fajny wpis.
OdpowiedzUsuń