Ciasto Góralka - Dr. Oetker

Post przeniesiony.

Góralka to tradycyjne polskie ciasto karpatkowe przełożone delikatnym kremem. Dzięki sprawdzonej recepturze ciasto wspaniale wyrasta, a krem jest wyjątkowo pyszny i delikatny.

 Przygotowanie: Należy dodać do ciasta: - 250 ml wody (1 szklankę) - 125 g masła lub margaryny - 4 jaja do kremu: - 500 ml mleka (2 szklanki) - 200 g masła lub margaryny 1.
 PRZYGOTOWANIE CIASTA (blacha o wymiarach 25 x 36 cm) Zagotować wodę z tłuszczem, wsypać mieszankę do wypieku ciasta i energicznie mieszać. Cały czas mieszając podgrzewać przez ok. 1 minutę do uzyskania z ciasta kuli. Zdjąć z ognia i gorące ciasto przełożyć do miski. Miksować i dodawać kolejno po 1 jajku, aż do uzyskania jednolitej gładkiej masy. Otrzymaną masę podzielić na 2 części. Każdą z nich rozprowadzić cienką warstwą na wysmarowanej tłuszczem i posypanej mąką blasze. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec na złoty kolor w temperaturze 210°C przez 25 minut. Po upieczeniu należy obniżyć temperaturę do 150 °C i podsuszyć ciasto w piekarniku przez 15-20 minut. 2. PRZYGOTOWANIE KREMU Z 500 ml mleka odlać 1 szklankę i rozmieszać w niej mieszankę do kremu. Pozostałe mleko zagotować, wlać krem z mlekiem i ciągle mieszając zagotować. Całość pozostawić do ostudzenia. Zimny krem zmiksować i stopniowo dodawać do niego miękkie masło lub margarynę, cały czas miksując. 3.
 PRZEKŁADANIE Gotowy krem rozsmarować na jednej części wystudzonego ciasta i przykryć drugą częścią. Gotową góralkę można posypać cukrem pudrem. 

CENA: 5,99 zł





Zawsze robię ciasta sama, ale, że miałam mało czasu sięgnęłam po gotowca z pudełka. Wystarczyło dodać kilka składników i wsadzić do piekarnika. Na opakowaniu czas pieczenia podstawowego to 25 minut. Ja musiałam wyłączyć piekarnik po 12 minutach , bo prawie by się spaliło.



PLUSY:

+ łatwość i szybkość przygotowania
+ smaczne
+ ciasto wyrosło ładnie
+ gęsty i nie za słodki krem
+ kremu starczyło w sam raz
+ jednym kawałkiem można się najeść



MINUSY:

- na opakowaniu podany mylny czas pieczenia ( mi upiekło się po 12 minutach, znajomym po ok. 18)

Moja ocena: 5 / 6 pkt

9 komentarzy:

  1. To karpatka, bardzo lubię, niestety często mam problem z kremem budyniowym, który się waży.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A no rzeczywiście ten krem taki inny w konsystencji niż normalny.

      Usuń
  2. Mnie własnie też wygląda jak karpatka. Nie spotkałam się z nazwą "góralka". Czyżby ktoś zastrzegł "karpatkę"? ;-))))

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie wygląda, ale z ciast to ja najbardziej lubię golonkę z piwem ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. jeszcze nie próbowałam tego ciasta ;)

    OBSERWUJĘ i zapraszam do mnie w wolnej chwili

    OdpowiedzUsuń
  5. Niestety muszę przyznać,że często sięgam po ciasta "z torebki",bo tylko na pieczenie takich mam czas. Czasami troche urozmaicam przepis i dodaję coś od siebie ;) akurat tego nie piekłam

    OdpowiedzUsuń
  6. Góralka czyli karpatka :) Pysznie Ci wyszła.

    OdpowiedzUsuń
  7. LUbię karpatkę, najbardziej ten krem :)

    OdpowiedzUsuń

to i owo DLA ZDROWIA