Tydzień przed wypłatą jest dla nas najgorszy. Pieniążki się kończą i nie możemy sobie pozwolić na rarytasy.
Zazwyczaj wtedy myszkuje po szafkach i wymyślam co z tego można na obiad zrobić.
Dzisiaj naszła nas ochota na jakiś deser, ale no cóż ... Nie dosć, że wszystko pozamykane to i tak funduszy byłoby brak...
I wiecie co? Otwieram pudełko leżące w którejś z szafek kuchennych i niespodzianka :D Ciasto makowe od Dan Cake, które dostałam w paczuszce z innymi produktami jakieś 3 tygodnie temu.
Uratowało nas dosłownie !!!
Miałam je podać na święta, ale był przesyt słodkości i w końcu zostało odłożone do kartonika i całe szczęście :)
Mimo tego, że leżało tak długo, ani trochę się nie spsuło. Zachowało swoją wilgotność. Większość gotowych ciast nie wytrzymałoby tyle.
Mak jest drobniutko zmielony, przypuszczam, że kilkakrotnie. Ja nigdy nie mam do tego cierpliwości przy robieniu makowca :/
W smaku nie za słodkie. Idealne do szklanki mleka :)
Mój W. jest smakoszem wszelkich makowców czy ciast makowych. Zjadł ponad połowę. Ledwo się załapałam :P
Stwierdził, że takie gotowe ciacho zawsze powinno leżeć u nas w szafce na "trudne czasy" przed wypłatą :P
Jeśli, ktoś nie przepada za makiem to Dan Cake ma w swojej ofercie też inne gotowe ciacha. [klik]
<3
OdpowiedzUsuńBtw, I would be glad if you entered
Win Circle lenses, nail polishes and more...
Uwielbiam to ciasto jest teraz w biedronce moje ukochane ciasto najpyszniejsze na świecie
OdpowiedzUsuń